• Zupa z dyni z gruszkami, śliwkami i imbirem, a przy okazji o tym, dlaczego zdradzamy

    O zdradzie dziś będzie, nie do wiary. Jak ma się nietypowa zupa z dyni do zdrady? Dojdziemy i do tego, mam nadzieję. Zdrada to ważny temat, bo w pewien sposób dotyka nas wszystkich – nawet jeśli nie zdradziliśmy lub nie zostaliśmy zdradzeni, to takie ryzyko istnieje i pewnie większość z nas gdzieś o tym pamięta. Dlaczego zdradzamy? Z wielu powodów, przy czym za małe/za duże cycki czy długość aktu płciowego mają tu chyba

    Czytaj dalej
  • Zupa cebulowa z szałwią i tymiankiem

    Moja przyjaciółka Magda robiła kiedyś zupę cebulową jako swoje popisowe danie – zawsze przybycie gości uświetniała czekająca w piekarniku zupa cebulowa właśnie, przykryta grzanką i sowicie posypana serem. Z tą grzanką zazwyczaj wiązał się też problem: wyjąć? nie bardzo – trochę namoknięta… szarpać łyżką? czekać, aż całkiem zmięknie? – trochę szkoda… Sama zupa też była inna, bardziej „polska” w smaku

    Czytaj dalej
  • Bardzo zielona zupa z zielonych ogórków

    Dziś zupa z zielonych ogórków – wymyślona przez Anitę, wielką entuzjastkę jedzenia sezonowo (oprócz natki, natkę wciąga przez cały rok;)).  Zelektryzowana obecnością prawdziwych ogórków gruntowych wyciągnęła z zanadrza ten przepis i zarządziła podzielenie się z ludzkością – nie bacząc na moje protesty, że zdjęcie nie teges

    Czytaj dalej
  • Rozgrzewający bulion z imbirem

    Wiosna zdradliwa jest. Nie dajcie się zwieść wiośnie. Zagnala mnie wczoraj do ogrodu, że niby będzie fajnie. Nie było, bo przywaliła mi szarością i ogromem prac do wykonania, co mnie zdemotywowało, nie ukrywam. Zorganizowała mi więc atrakcję w postaci wiosennego deszczu. I tak snułam się smętnie między kroplami z grabiami w zgrabiałych dłoniach, marząc o lecie (bez sensu, bo i tak porządki w ogrodzie same się nie zrobią). Ale po powrocie

    Czytaj dalej