Detoks – czy go potrzebujesz?

Tak to już jest że wraz z nastaniem wiosny myślimy o tym aby coś zmienić, poprawić, ulepszyć w naszym życiu. Chęć wprowadzenia zmiany może być związana z przemeblowaniem salonu czy sypialni, chęcią rozwoju zawodowego albo zmianą pracy. Najczęściej jednak myślimy o tym aby zrobić coś naprawdę dla siebie a raczej „zrobić coś z sobą”. I tu z pomocą przychodzą nam różnego rodzaju artykuły w gazetach, poradniki, blogi i reklamy: „Detoks”, „Oczyszczanie organizmu”, „Odnowa na wiosnę”.
Lansują one różnego rodzaju metody, które mają spowodować, że oczyścimy swój organizm, będziemy piękne, młode, z lśniącą cerą i włosami a co najważniejsze szczupłe jak tyczna fasola. O co chodzi z tym detoksem? Zacznijmy może od tego:

Toksyny

Skąd biorą się toksyny? Najpowszechniejsze, które mogą znajdować się w żywności to: konserwanty, azotany, sztuczne barwniki, pestycydy oraz pozostałości sterydów i leków weterynaryjnych. Toksynami są również alkohol, kofeina, cukier oraz tłuszcze nasycone – jeśli spożywamy je w dużych ilościach.
Inne toksyny to nikotyna, zanieczyszczenia powietrza (w tym metale ciężkie) oraz te będące skutkami stresu.
Oczywiście narażeni jesteśmy wszyscy, trudno jest bowiem uniknąć wszystkich tych szkodliwych substancji i warto dbać o to, by w organiźmie mieć ich jak najmniej.

Niektóre z metod oczyszczania się z toksyn mogą być jednak niebezpieczne lub szkodliwe dla naszego zdrowia, szczególnie jeśli zostaną przeprowadzone nieumiejętnie. Zarówno głodówki, innego rodzaju posty lub oczyszczanie organizmu sokami powinno być przeprowadzone pod opieką specjalisty.
Przyznaję, że ja uwielbiam rozwiązania złotego środka, czyli rozwiązania zdroworozsądkowe dzięki którym skutecznie wspieramy nasz organizm w sposób bezpieczny i co najważniejsze – miły dla nas samych.

Ważne jest to, że ponieważ nasz organizm jest codziennie narażony na różne toksyny, wykształcił mechanizmy umożliwiające regularne oczyszczanie się. To dobra wiadomość. Oznacza bowiem, że minimalizowanie ilości toksyn, które dostarczamy do naszego organizmu oraz stosowanie pewnych zasad związanych z trybem życia może spowodować, że osławiony już detoks nie będzie nam po prostu potrzebny.
Nasz organizm oczyszcza się wieloma drogami. Są to wątroba, nerki, skóra, płuca i jelita. Wsparcie tych organów pomoże nam w skutecznym oczyszczaniu organizmu.
Jak to zrobić?

Wsparcie wątroby: ostropest plamisty i mniszek lekarski.
Nasiona ostropestu plamistego zawierają sylimarylinę, która chroni wątrobę przed szkodliwym działaniem toksyn, wspomaga regenerację komórek wątroby i stymuluje produkcję żółci.
Mniszek lekarski wspomaga wydzielanie żółci przez wątrobę.

Wsparcie nerek: woda, mniszek lekarski, pokrzywa, podagrycznik.
Woda umożliwia i przyśpiesza wydalanie toksyn z organizmu.
Mniszek lekarski ma działanie moczopędne, jednocześnie zawiera dużo potasu i nie powoduje jego nadmiernych strat z moczem, co niestety powodują leki o działaniu moczopędnym.
Pokrzywa ma właściwości moczopędne, wspomaga wydalanie z organizmu szkodliwych substancji takich jak złogi kwasu moczowego (który jest przyczyną dny moczanowej – bolesnej i uciążliwej choroby) i przeciwdziała zatrzymywaniu wody w organizmie.
Podagrycznik ma działanie moczopędne i przeciwzapalne, przeciwreumatyczne. Obniża poziom kwasu moczowego we krwi.

Skóra:
Stanowi największy organ wydzielniczy w naszym organizmie. Za jej pośrednictwem do naszego krwioobiegu mogą dostawać się substancje szkodliwe (np. zawarte w mydłach lub kremach czy balsamach). Skora stanowi też organ, przez który organizm pozbywa się toksyn (np. wraz z potem). Aby nie szkodzić naszemu organizmowi należy stosować naturalne mydła oraz balsamy i kremy bez szkodliwych dodatków, czyli parabenów, barwników, silikonów czy oleju parafinowego.

Płuca: aktywność fizyczna
Umiarkowana aktywność fizyczna powoduje przyśpieszenie oddechu i pracy serca, szybsze krążenie krwi w organizmie i tym samym wydychanie – usuwanie niektórych toksyn z organizmu.

Wsparcie jelit: błonnik, imbir
Błonnik pokarmowy (zawarty w warzywach, kaszy gryczanej, otrębach) naturalnie wspomaga oczyszczanie jelita grubego, ponieważ poprawia jego perystaltykę i ukrwienie a dodatkowo skraca czas pasażu jelitowego, co zmniejsza wtórne wchłanianie toksyn z jelita grubego do krwi.
Imbir wspiera jelita poprzez przyśpieszanie perystaltyki jelit, dodatkowo działa rozgrzewająco i pobudzająco, co daje więcej energii do działania.
Nasze jelita doskonale wspiera też ocet jabłkowy – nie zapominajmy o tym.

Co zrobić na wiosnę zamiast głodówki albo innej drastycznej metody oczyszczania organizmu?

1. Unikać nowalijek (zbyt dużo szkodliwych azotanów).
2. Iść na spacer do lasu, na łąkę i nazbierać świeżych ziół (relaks, kontakt z przyrodą, świeże powietrze i aktywność fizyczna – wszystko to stanowi element prawdziwego detoksu).
3. Jeść dużo świeżych, zielonych naturalnych ziół (które zbieramy podczas spacerów): podagrycznika, mniszka lekarskiego i pokrzywy – są najlepsze właśnie teraz, wczesną wiosną i o wiele zdrowsze niż nowalijki. Już wkrótce znajdziecie u nas nowe przepisy na cuda z lasu i łąki.
4. Pić 2 litry wody dziennie i stosować 7 zasad młodości i zdrowia (znajdziesz je tutaj).

Aby dobrze wyglądać i dobrze się czuć, być zdrową i mieć dużo energii nie musisz dręczyć siebie dietami, wyrzeczeniami czy całkowitą głodówką. Zamiast drastycznych rozwiązań typu detoks proponuję zmianę stylu życia. Może to być zmiana dokonywana małymi krokami, ważne, aby iść w kierunku zmiany na lepsze a to oznacza zmianę nawyków żywieniowych (mniej fast foodów, przetworzonej żywności a więcej warzyw, szczególnie zielonych), zwiększenie aktywności fizycznej, zadbanie o sen, ograniczenie alkoholu i tytoniu. Więcej o małych – wielkich zmianach znajdziesz tutaj.
A tymczasem – niech Moc bedzie z Wami!
I z nami. Dzisiaj ruszamy do Japonii, gdzie mój mąż (który w poniedziałek wrócił z Maratonu Piasków w Maroko) będzie biegł  w Ultra-Trail Mont Fuji. Juhu, że tak powiem.
Trzymajcie kciuki:)

xxx
Anita

kulinarna strona mocy

Adriana i Anita

Stylistka i fotograf żywności - z miłości do jedzenia - to jedna. Dietetyk z pasji, twórca przepisów - z miłości do gotowania (i jedzenia) - to druga. Znamy się i działamy razem od zawsze, bo jesteśmy siostrami. Thanks Mum:)