Ośmiornica po maderyjsku może nie jest piękna, to fakt, ale smak godny jest królów. Przypomina mi Maderę, portugalską wyspę która jest prawdziwym rajem dla tych, którzy lubią ryby i owoce morza. Ponieważ Madera otoczona jest wodami Oceanu Atlantyckiego z całym bogactwem ryb (czasami bardzo egzotycznych) i owoców morza właśnie, pewnie dlatego w wielu restauracjach przyjął się zwyczaj, że w wielkich lodówkach przy wejściu wyłożone są dary morza, które akurat dziś oferuje kucharz. Klient wybiera i wskazuje na to, co będzie dla niego przygotowane, zawsze więc masz pewność, że jesz świeże ryby, praktycznie prosto z oceanu.
Podczas ostatniego pobytu na Maderze znaleźliśmy wspaniałe kulinarne miejsce w miejscowości Seixal. Położona przy głównej drodze restauracja „Sol Mar” ma stoliki ustawione na tarasie z pięknym widokiem na wybrzeże i ocean i serwuje świetną maderyjską kuchnię. Tłumaczenie nazwy tej restauracji to: „Słońce Morze” i wszystko się zgadza: pełno w niej słońca i pysznych owoców morza. To właśnie tam jedliśmy cudowny ryż z czareczkami (limpet rice) i rybę z grillowanymi bananami.
Serwowane tam wino, doskonale schłodzone i dobrane do posiłku sprawiło, że przed wyjazdem z Madery musieliśmy odwiedzić ją ponownie, choć nie mamy w zwyczaju wracać do tych samych miejsc podczas podróży – tak wiele jest przecież do odkrycia.
Podczas drugiej wizyty w Sol Mar skusiłam się na „Octopus (stewed)” – właśnie tyle było zapisane w karcie dań (tej wersji w języku angielskim oczywiście). I był to strzał w dziesiątkę! Pyszne, delikatne mięso ośmiornicy w aromatycznym, gęstym sosie. Smakowałam każdy kęs, i chciałam zatrzymać czas. Macie tak czasami?
Po powrocie do domu wiedziałam, że muszę spróbować odtworzyć „Octopus (stewed)” – udało się i chyba z sukcesem – poznałam to po minie mojej siostry:).
To danie przypomina mi o Maderze – wyspie przepełnionej słońcem, świeżymi owocami morza, spokojem i beztroskim czasem. Czasami mam wrażenie, że nasze polskie słońce jest jakby bledsze niż to maderyjskie… czy to możliwe?
Ośmiornica po maderyjsku rozpoczyna mały maderyjski cykl – będzie dużo słońca, trochę ryb i jeden boski, egzotyczny deser z maracują w roli głównej. Zaglądajcie:)
xxx
Anita
Ośmiornica po maderyjskuSkładniki:1 ośmiornica (około 1 kg) przygotowana zgodnie z przepisem podstawowym, jaki znajdziesz tutaj, Sposób przygotowania:W rondlu lub na dużej patelni rozgrzać oliwę, dodać posiekaną w kostkę cebulę i zeszklić (smażyć przez 2-3 minuty).
Porcja dla 2-3 osób. |