• Placuszki dyniowe dla Kuby (i nie tylko)

    Placuszki dyniowe dedykowane Kubie są poniekąd owocem naszej podróży do Australii – bo niektóre podróże nigdy się nie kończą, a niektóre znajomości zasługują na to, by je uhonorować. Kuba pokazał nam Sydney od strony, którą mało kto ma szansę zobaczyć i zabrał nas na takie sushi, że do dzisiaj śni nam się po nocach, a później wspólnie ruszyliśmy w podróż kamperem przez dzikie australijskie bezdroża

    Czytaj dalej
  • Figi z karmelizowanymi orzechami – deser odstresowujący

    Figi nie tylko pomagają przedłużyć młodość, poprawić wygląd skóry i poprawić sprawność seksualną (o czym pisałyśmy ostatnio), ale też sprawiają, że łatwiej nam się odstresować, głównie za sprawą magnezu, którego mają całkiem sporo. Łącząc je z migdałami i orzechami nerkowca wzmacniamy ich „naturalne skłonności”, dzięki czemu zyskujemy nie tylko pyszny deser, ale i szansę na rozluźnienie i spokój

    Czytaj dalej
  • Kawa rozgrzewająca z dobrymi korzeniami :)

    Pierwsza kawa to dla mnie święty czas. Nie rozmawiam z nikim, nie słucham radia, nie czytam, najbardziej lubię być wtedy sama. Bez pośpiechu, w ciszy, co pozwala mi w miarę bezboleśnie przejść z jednego świata do drugiego, wejść w nowy dzień z dobrym nastawieniem. Najchętniej wychodzę wtedy przed dom, gdzie mogę pooglądać sarny zajadające opadłe jabłka, których całkiem jeszcze sporo leży pod drzewami, czy też przywitać wracające z nocnych wędrówek koty.

    Czytaj dalej