• Tajemnice gazet i książek kulinarnych

    Kupujecie gazety i książki kulinarne? Macie ulubione tytuły? Czułyście się kiedyś „nabite w butelkę”? My na wszystkie pytania odpowiadamy: tak! Anita z racji swoich zainteresowań od lat prenumeruje kilka tytułów, jest więc w tej dziedzinie dość dobrze zorientowana. Ja mniej, ale chętnie z jej dóbr korzystam. I o ile ona używa metody „szkiełko i oko”, czyli analitycznie podchodzi do przepisów, ja po prostu oglądam fotografie

    Czytaj dalej