Tarta z daktylami, dzięki której nadal pozostaniemy w marokańskim klimacie, jednocześnie zwracajac nieco uwagę w inną stronę. Jasną, lekką, kremową, śmietanową, daktylową…
To dobra odskocznia od piasków Sahary które obecnie przemierza Krystian w ramach Maratonu Piasków (250 km przez pustynię), kolejnego biegu w cyklu UTWT. Bycie tutaj, podczas gdy on jest tam jest bardzo wyczerpujące, zwłaszcza dla Anity, która zawsze towarzyszy mężowi jako support podczas wszystkich biegów. O ile Anita się jednak jakoś trzyma, u mnie straty na urodzie są znaczące (na naprawę będzie trzeba trochę wydać), ten bieg będzie kosztował Krysta więcej niż zakładał.
Pokrzepiamy się pyszną tartą, zbieramy siły i cieszymy się wiosną, czego i Wam życzymy. A jeśli chcecie zobaczyć dlaczego Maraton Piasków jest tak wyczerpujący nawet dla tych, którzy nie biegną, zajrzyjcie tutaj.
xxx
Adriana
Tarta z daktylami, kremem śmietanowym i orzechamiSkładniki:
Ciasto:180 g mąki pszennej
Krem:250 g śmietany kremówki 36%
Sposób przygotowania:Na początek: W lodówce schłodzić śmietanę oraz wysokie naczynie w którym będzie ubijana na krem. Ciasto:Przygotować ciasto: mąkę, żółtka i masło posiekać. Dodać zimną wodę i szybko zagnieść ciasto. Krem:Daktyle i orzechy posiekać. A na koniec:Na wystudzony spód tarty wyłożyć krem śmietanowo – bakaliowy. Wierzch tarty posypać pozostałymi orzechami.
Porcja na około 12 kawałków. |