Tarta z jeżynami

Tęsknicie czasami za dzieciństwem? Za czasem, kiedy zawsze ktoś robił coś dla nas i za nas? Kiedy rano na stole czekało śniadanie,  kiedy mama wychylona do połowy z balkonu wołała całą bandę na obiad, a do nas należało tylko umyć ręce… Kiedy ktoś dbał o porządek w naszym pokoju, i o to, byśmy zawsze miały czyste ubrania i wymaglowaną pościel
I nie wiedzieć czemu strasznie marzyło się wtedy o tym, żeby być starszym…
Dlaczego dziś o tym? Ano, pół dnia sprzątałam z moim synem jego słodki pokoik, do którego prawie nie dało się wejść, a jeśli już się udało, to dotrzeć do łóżka czy szafy graniczyło z cudem – brodząc w klockach Lego.
Mój syn kocha Lego – i ja to rozumiem, chociaż ja kocham Lego inaczej niż On – ja nie cierpię ich układać, ale uwielbiam je za to, że moje dziecko potrafi się bawić nimi godzinami. Problem z nimi polega na tym, że nie mam pomysłu na ich przechowywanie – macie jakieś patenty? Czy lepiej jest ułożone zestawy przechowywać na półkach, czy może rozłożyć i zapakować do pudełek? Co z figurkami? Czy może, zgodnie z marzeniami dziecka pozwolić, by wszystkie – i złożone i rozebrane zestawy leżały w radosnych hałdach gdzie popadnie? Jak Wy sobie z tym radzicie? Jeśli macie jakieś sprawdzone rozwiązania, podzielcie się, bardzo proszę.
Pokój na szczęście sprzątałam tylko pół dnia, dzięki czemu starczyło też czasu na inne przyjemności. Jedna z nich przed Wami – tarta z jeżynami, których jeszcze mnóstwo na krzakach i na razie nie zapowiada się, żeby się szybko skończyły. A jak, mam nadzieję, pamiętacie, jeżyny to skarbnica odmładzaczy i upiększaczy, więc jedzmy, póki są.
Druga przyjemność dopiero przede mną – przyjeżdża dziś moja ulubiona średnia siostra i współblogerka w jednym i spróbujcie sobie wyobrazić, co się będzie działo…
Miłej niedzieli:)

xxx
Adriana

 

kulinarna strona mocy

Adriana i Anita

Stylistka i fotograf żywności - z miłości do jedzenia - to jedna. Dietetyk z pasji, twórca przepisów - z miłości do gotowania (i jedzenia) - to druga. Znamy się i działamy razem od zawsze, bo jesteśmy siostrami. Thanks Mum:)