Kuchnia tajska – szpinak z sosem ostrygowym

Zapytała mnie niedawno siostra moja, Adriana, w jakim kraju chciałabym mieszkać, gdybym mogła wybierać. Pojawił się niewielki dylemat: Tajlandia czy Japonia? Oba kraje uwielbiam, kuchnie obu tych krajów są zachwycające, ale chyba jednak postawiłabym na Japonię. Dlaczego? Nigdzie indziej, w żadnym kraju (łącznie z Polską) nie czułam się tak dobrze, tak bezpiecznie, otoczona taką życzliwością i tyloma zadowolonymi ludźmi. Japończycy inaczej podchodzą do życia i to się czuje (i chyba warte to jest oddzielnego wpisu).
Jeśli macie ochotę zobaczyć Japonię moimi oczami, zajrzyjcie tutaj, a tymczasem dziś w końcu, w końcu – kuchnia tajska, a konkretnie szpinak z sosem ostrygowym. To jedno z dań, które przygotowywaliśmy na kursie kuchni tajskiej, w którym uczestniczyłam kiedy miałam przyjemność ostatnio odwiedzić Tajlandię.
Kuchnia tajska ma to do siebie, że nie da się przejść obok niej obojętnie, tak myślę. Kiedy raz jej spróbujesz, kiedy poczujesz te kombinacje smaków, jej aromatyczność, zróżnicowanie teksturowe, to jak pod wpływem tych wszystkich połączeń jeżą ci się włoski na ramionach, to, jak bardzo chce ci się żyć – zawsze będziesz do niej wracać. My wracamy bardzo często.

Główny składnik tego dania (w oryginale), czyli szpinak wodny jest u nas trudno dostępny, stąd mała zmiana, zamiast niego możemy użyć zwykłego, świeżego szpinaku,  z którego zdobyciem nie będzie kłopotu. Pozostałe składniki można kupić raczej bez problemu, spróbujcie więc koniecznie – szpinak z sosem ostrygowym to cudo. Najczęściej podawany jest jako jedno  z wielu dań, w Tajlandi bowiem idąc do restauracji nie zamawiamy tylko jednego dania dla siebie – zazwyczaj zamawia się wspólnie kilka, dzięki czemu mamy okazję cieszyć się wieloma smakami, a nasze kubki smakowe wariują ze szczęścia, a my wraz z nimi. Zwariujcie też sobie troszkę, warto.
Powolutku będziemy dzielić się tajskimi inspiracjami i przepisami zdobytymi w Tajlandii, a później przyjdzie chyba czas by podzielić się tym, czego miałam okazję się nauczyć na kursach gotowania w Japonii i Wietnamie. Lub nie. Zobaczymy.
Trzymajcie się ciepło, nie dajcie się zimie i pamiętajcie, że kuchnia tajska rozświetla życie. I może nie tylko pamiętajcie – sprawdzcie, jak bardzo.

Anita

kuchnia tajska szpinak z sosem ostrygowym

 

kuchnia tajska szpinak z sosem ostrygowym

kuchnia tajska, szpinak z sosem ostrygowym

kulinarna strona mocy

Adriana i Anita

Stylistka i fotograf żywności - z miłości do jedzenia - to jedna. Dietetyk z pasji, twórca przepisów - z miłości do gotowania (i jedzenia) - to druga. Znamy się i działamy razem od zawsze, bo jesteśmy siostrami. Thanks Mum:)